sobota, 5 października 2013

Sanrenmu 710 - recenzja


Przedstawiam krótki tekst przedstawiający nóż  Sanremu 710. Komu nie chce się czytać, może obejrzeć film ;) 





Nóż Sanrenmu 710 (SRM 710) to projekt mocno inspirowany kultowym nożem Sebenza produkowanym przez Chrisa Reeve'a (a właściwie firmę Chris Reeve Knives -CRK). Z tego powodu SRM 710 bywa przez złośliwych nazywany "Sebenzą dla ubogich". 

CRK Sebenza. źródło:  www.chrisreeve.com

SRM 710 to mały i poręczny nóż EDC. Jego niewielkie wymiary i waga umożliwiają dyskretne i komfortowe noszenie. Dzięki tym cechom Sanrenmu pełni u mnie funkcję noża "garniturowego". O ile na co dzień noszę większe noże, przede wszystkim RAT-1 (opisywany tutaj), to SRM 710 jest moim nieodłącznym towarzyszem wszelkich eleganckich wydarzeń, podczas których dyskretne wrzucenie do kieszeni marynarki RATa jest z powodu jego rozmiarów niemożliwe. Zalety małych gabarytów Sanrenmu 710 dają o sobie znać również latem. Mniejsza liczba odzieży wierzchniej proporcjonalnie zmniejsza liczbę posiadanych kieszeni, a SRM 710 z łatwością można gdzieś "wcisnąć".  

Noże Sanrenmu 710 są obecnie dostępne w wersjach z czarną powłoką lub bez, a także z różnymi wariantami okładzin - od "pilnikowej" faktury, takiej jak w moim egzemplarzu, przez gładkie okładziny z wygrawerowanym płomieniem na pokryciu rękojeści kamuflażem kończąc. Nóż wyciągnięty prosto z pudełka sprawia dobre wrażenie. Szlify są równe, ostrość bardzo dobra, wszystkie elementy poprawnie wykończone.

Nóż posiada głownię typu drop-point z szlifem wklęsłym. Na grzbiecie głowni znajdują się podcięcia pozwalające na wygodne oparcie kciuka podczas pracy. Nóż wykonany jest ze stali 8Cr13MoV, czyli stopu o właściwościach porównywalnych do AUS-8. Więcej o rodzajach stali można przeczytać tutaj. Zastosowana blokada to frame-lock. Blokada taka działa na zasadzie odgiętego "listka", który jest wycięty z okładzin noża i zapada się w momencie otworzenia noża. W przypadku blokad frame-lock okładziny stanowią jednocześnie "szkielet" noża. 

Otwarty, zablokowany nóż.
Wygodne otwieranie noża zapewnia obustronny kołek na głowni. Podcięcie w okładzinach pozwala na łatwiejsze otwieranie kiedy nóż jest złożony, a po otwarciu stanowi wygodne zagłębienie pod palec wskazujący. W tylnej części noża znajduje się otwór pozwalający np. na na przewleczenie linki. Nóż posiada klips umożliwiający noszenie go zaczepionego w kieszeni spodni. Przymocowany jest trzema śrubami, SRM 710 nie posiada w okładzinach otworów pozwalających na zmianę położenia klipsa.
Tak wygląda SRM 710 zaczepiony w kieszeni spodni BDU. 

W przypadku SRM 710 trudno mi opisywać szerzej "wrażenia z użytkowania". Nóż ten, jak wspomniałem, służy mi za okazyjne EDC i w tej roli spisuje się świetnie. Otwieranie listów i opakowań, przycinanie nitek to zadania z którymi radzi sobie doskonale. Małe rozmiary pozwalają również na bardzo wygodne obieranie owoców czy precyzyjne krojenie produktów spożywczych. W terenie wolę używać noży z większą rękojeścią i głownią, w związku z czym mój Sanrenmu 710 nie miał nawet szansy wykazać się w roli noża outdoorowego. 

Podsumowując, ze względu na niską cenę i przyzwoitą jakość wykonania mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu, kto szuka małego i ergonomicznego EDC. 







SRM 710 i RAT-1

SRM 710 i RAT-1





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz